Ogółem to w pewnym sensie było rozpoczęcie sezonu . Ok 12 zebrało się ok 30 osób na kopcu w Luboniu i przejechaliśmy się po mieście aż dojechaliśmy na stadion . Potem po grillu i topieniu marzanny na znak pożegnania zimy z 4 kolegów pojechaliśmy do WPN (wielkopolskiego parku narodowego )Tam zrobiliśmy ok 40 km .
Co by tu napisać !???
Jeżdżę na razie nie dużo , ponieważ ostatnimi czasy moje drugie hobby pochłonęło dużo czasu . Ale mam to zamiar zmienić bo brzuch rośnie .