Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:490.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:22:29
Średnia prędkość:21.83 km/h
Maksymalna prędkość:69.00 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:40.91 km i 1h 52m
Więcej statystyk

NIEPRUSZEWO :P

Niedziela, 27 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Ładna pogoda to wybrałem się na działeczkę .
Niestety trzeba było wracać :P Jutro praca mnie czeka :(

Szkoła itd.

Czwartek, 17 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Jazda do szkoły . Powrót . I ogólne kręcenie się po mieście .

SZkoła - Działeczka

Środa, 16 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Trasa jak zawsze do szkoły .
No i oprócz tego dzisiaj wybrałem się na działeczkę do Babci i Dziadka .
Po szkole kawałek za miastem szybko wskoczyłem w kszaczki ( przebrałem się ) w obcisłe spodnie i koszuleczkę i mogłem ruszać . Jechało się nawet fajnie i przyjemnie gdyby nie te korki na wyjeździe z Poznania .
Skosiłem trawkę .. zjadłem grilla no i piwko wpadło także ...
Powrót już na kołach ,ale 4 :P
Działeczka jak co w Niepruszewie .

Szkoła itd.

Wtorek, 15 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Jak zwykle trasa do szkoły .
Po szkole do Cyklotura z Pawłem i do urzędu skarbowego który był zamknięty .

Z fotkami do Pawła

Niedziela, 13 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Wziąłem pena z foto z wyjazdu do Karpacza i posunąłem do Pawła .
Jechało się fajnie ale na górach było czuć bóle POKARPACZOWE :P

Ostatni dzień Karpacz 2010 3/3

Sobota, 12 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Czas jak zawsze szybko leci kiedy się dobrze bawimy .
Nastał ostatni dzień .
Dzień powrotu do domu.
Pobudka 7.30 .
Mały prysznic śniadanko .
I mała trasa tak na koniec . Pociąg był o 15.51 więc trasa nie mogła być długa ani wymagająca .
Naszym celem był świątynia WANG .

Chwile przed naszą przerwą przed wodospadem podjazd . Mateusz i Paweł ruszyli do przodu . Ja jakoś tak na początku stwierdziłem , że jadę powoli ale później zacząłem ich ścigać . Dojechaliśmy w takiej kolejność
Mateusz
Paweł
Miszcz świata . Piotr ( to ja) Na końcu tak zacząłem koksować że łańcuch przeskoczył i walnąłem kolanem o lampkę ( pękła) :P
Maciej
no i później tzw. Reszta składu .

Chwila przerwy ( zebranie lampki z jezdni )
i ruszyliśmy w stronę wodospadu .

Przy samym wodospadzie przywitał nas Pan który złapał laczka w wózku dla dziecka . Oczywiście my jako ludzie życzliwi , przyjacielscy itd. pomogliśmy mu .
Nie mogłem wytrzymać z gorąca także poszedłem ostudzić trochę głowę pod wodospadem . Woda była Zimna .
Planowo miałem zmoczyć tylko głowę , ale woda tak pryskała że już wszystko miałem mokre .
Po wyschnięciu u naprawie wózeczka ruszyliśmy do świątynie .
Droga do niej nie powiem górzysta . Ruszyłem pierwszy , za mną Maciej aż tu nagle patrze po lewej stronie wyprzedza mnie Mateusz. :P Poszedł ...
Chwila zamotania (ktoś chwycił mi za kierownice ... nie powiem kto ... ) i jakoś podjechałem .
Kilka fotek na miejscu .
Zjazd do sklepu z lodami ...

I powrót na Obiad do pensjonatu,

Obiad...

No i powrót na pociąg do Jeleniej Góry .

Karpacz 2010

Piątek, 11 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Drugi dzień zmagań z górami zaczął się dobrze tzn. bez bólów żadnych :P
Pobudka 7.00 ...
Szybki prysznic ...
śniadanie ...
I w drogę ...

Początek super . Calutki czas z górki .
No ale żeby nie było za dobrze zaczęła się trasa pod górkę .
Kierunek SZKLARSKA PORĘBA
Góra , kolejna , kolejna , zakręty pod górę ...
I nagle jakiś idiota zaczął wyprzedzać z naprzeciwka autobus na zakręcie ... (oczywiście nas nie widział)

Początek naszego 7 osobowego peletonu zaczął hamować , a ja że miałem tylko jeden hamulec wleciałem w sakwy Macieja ( za co przepraszam ) .

Po kilku następnych zakrętach ukazała nam się tablica SZKLARSKA PORĘBA . Oznaczało to pierwszą i zarazem ostatnią dłuższą przerwę . Całe szczęście znalazłem sklep rowerowy gdzie zakupiłem nówki klocki (Stare się skończyły dnia poprzedniego ).
Ruszamy dalej ...
Im wyżej tym gorzej , ale podniecenie było tak duże że aż przestała mnie boleć du..
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © Piotrek150


Wreszcie ukazały nam się skocznie . To znak że na dzisiaj to już koniec podjazdów (już tylko w dół)
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © Piotrek150


Chwila dla fotoreporterów ...
Zmiana klocków ...
I powrocik...

Z powrotem cały czas z górki . Mała przerwa na lody w Szklarskiej .